Otoz ow maz zaufania spolecznego doszedl do wniosku, ze skoro urazila Urzad Skarbowy, to nalezy sie jej nauczka. W koncu i US i Sad to majestat Rzeczypospolitej, i nie mozna dopuscic, by jakis lach, czy samotna matka, nie oddali Rzeczypospolitej co cesarskie. Za jajca z Rzeczypospolitej, w postaci nie takiego kwitu, sedzia dowalil matce kare pieniezna, ktorej ta nie byla w stanie zaplacic. A co, gdyby sie uczyla, bylaby sedzia i moglaby zaplacic. Ta jednak, mimo wyroku, nadal sie nie uczyla, nie zostala sedzia i nie bylo jej satac na zaplacenie nalozonej kary. W takiej sytuacji sedzia wyszedl z nerw, rzecz jasna w imieniu Rzeczypospolitej, i kazal zamknac w ciupie uparta samotna m..lpe, na rownowazny okres kary.
W ten sposob lojalny Rzeczypospolitej urzednik zamieniel urojony dlug samotnej matki, na kwote rzeczywistych (miesieczne utrzymanie wieznia) pieniedzy. Teraz i ja, i ty, musimy utrzymac i sedziego, i wieznia.
PS Czy sedziowie III-ej Rzeczypospolitej sa inteligentni? Czy powinni byc sedziami?